Kocham tą turecką kapelę, choć prawie wogóle nie rozumiem o czym śpiewają. Ale pewnie o miłości...sądząc na podstawie słynnej kochliwej mentalności tureckiej:)
Heh! A juz sie balam, ze tylko ja i Marcin Meller (dzięki ktoremu dowiedzialam sie o tej kapeli http://www.polskieradio.pl/trojka/reszta/default.aspx?id=57930) jestesmy jedynymi fanami Dumana w Polsce ;), na szczescie okazalo sie, ze jest jeszcze (przynajmniej) jedna zakrecona na tym punkcie osoba :):) dobrze wiedziec, ze gdzies tam w swiecie jest ktos kto to moje uwielbienie rozumie :):):) Pozdrawiam!