Obejrzałam ten serial w grupie Turecka Serialomania na Facebooku i mogę powiedzieć, że podoba mi się. Jak do wszystkiego można i tutaj się przyczepić, a mianowicie jak dla mnie, mniej więcej od 8-9 odcinka serial stał się miejscami trochę nudny i rozwlekły. Bardzo podobały mi się cztery główne bohaterki serialu, koleżanki z sąsiedztwa, które uczą się na jednym uniwersytecie, tylko na innych kierunkach. Pozostali aktorzy również dobrze odegrali swoje role. Serial opowiada o pewnej kryminalnej zagadce i bardzo fajne jest to, że jest budowane napięcie przez to, że wszystkie osoby z otoczenia tych dziewczyn w pewnym momencie były przez nie i przez widza uważane za winne w tej sprawie.
Serial polecam zobaczyć bo jest inny niż wszystkie tureckie opery mydlane, bo jest to thriller młodzieżowy, serial kryminalno - obyczajowo - komediowy.
Ale jeśli nie macie czasu na oglądanie całego serialu lub nie podoba się wam tematyka, jest w nim pewien epizod, który składa się z czterech scen, razem około 10 minut, który polecam zobaczyć na poprawę humoru. Chodzi o trzy sceny z odcinka 2 (od 1.00.34, 1.17.46 i 1.20.02) oraz o jedną scenę z odcinka 4 (od 41.44). Jest to prawie całkowicie niezwiązana z resztą serialu historia, która zaczyna się kiedy jedna z dziewczyn z tej paczki, Hande, szuka pracy i Müge jej koleżanka z roku prowadzi ją do znajomej psycholog, która szuka sekretarki na pół etatu. Zatrudnia dziewczynę i następnego dnia do gabinetu przychodzi niewidoma koleżanka Hande, Janset. Hande razem z przyjaciółkami już od jakiegoś czasu mają problem bo ich koleżanka Açelya została porwana a one dostają od porywacza SMSy z pogróżkami. Wszystkich ze swojego otoczenia podejrzewają o maczanie palców w tej sprawie, również Janset i jej brata Topraka, dlatego Hande jak tylko zobaczyła Janset w gabinecie, to postanowiła zdobyć jej historię choroby w nadziei, że jest tam coś, co mogłoby naprowadzić je na trop porywacza-szantażysty. Niestety niedoświadczona dziewczyna, nie przewidzi, że inteligentna pani psycholog zorientuje się, że ktoś grzebał jej w szafce... Epizod ten jest jak dla mnie tak dobry, dlatego że ową panią psycholog jest najbardziej uzdolniona turecka aktorka jaką widziałam - Esra Ronabar. Kto widział serial Łzy Cennet, gdzie gra Arzu Soyer, wie o czym mówię. Zwykle aktorzy pokazują jeden typ roli, mają umiejętności do tego żeby albo grać złe postaci, albo dobre, itp. Jednak ta aktorka potrafi zagrać każdą emocję, potrafi być zarówno wredotą, jak i aniołem, a także jak przekonałam się oglądając wszystkie seriale, w których zagrała, doskonale gra różne charaktery. Jeśli nie oglądaliście Łez Cennet to polecam. Jest dostępny, tak jak Słodkie kłamstewka w grupie Turecka Serialomania na Facebooku. Polecam również epizod z tego serialu i inne seriale z Esrą Ronabar. Linki do nich umieściłam na forum Łez Cennet na Filmwebie.
Czasem oglądając film lub serial w pamięć bardziej zapadnie genialny epizod, niż cała reszta. I w tym przypadku tak właśnie jest :)